Uroczystości były poprzedzone lekcją muzealną poświęconą zamordowanym żołnierzom AK. Wykład poprowadził Pan Marcin Żygadło z Muzeum Miejskiego w Dzierżoniowie, w której wzięli udział uczniowie z II Liceum Ogólnokształcącego. W miejscu symbolicznego pochówku na cmentarzu parafialnym co roku składane są wieńce i zapalane znicze. W tym roku w uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz miasta, powiatu, biura poselskiego Michała Dworczyka, Wicewojewody Dolnośląskiego Jarosława Kresy, Muzeum Miejskiego, organizacji kombatanckich, dzierżoniowskiego duchowieństwa, harcerze, Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego, Obywatelskiego Ruchu Patriotycznego i Stowarzyszenia Młodych Patriotów. Więcej w materiale filmowym.
Jerzy Kaszyński razem z Jerzym Pizłą zostali straceni 17 stycznia 1947 r., po skazaniu 7 grudnia 1946 roku. Bardzo krótki był zatem okres dzielący ogłoszenie wyroku od jego wykonania. Mieczysław Jeruzalski natomiast został skazany 20 grudnia 1946 r., a stracony 19 lutego 1947 r., czyli miesiąc po egzekucji Kaszyńskiego i Pizły.
Pierwszy z rozstrzelanych pozostawił 21-letnią żonę i 3-miesięczną córeczkę. Jego ostatnim życzeniem przed egzekucją było spotkanie z żoną. Ludowa władza nie zgodziła się jednak na spotkanie skazańca z najbliższymi. Wdowa nie otrzymała informacji o miejscu pochówku. Przez wiele lat, z powodu braku stosownych dokumentów w dzierżoniowskim Urzędzie Stanu Cywilnego, miała też kłopot z udokumentowaniem faktu bycia wdową.
Żołnierzy pochowano, jak się po latach okazało, na dzierżoniowskim cmentarzu. Ale mimo usilnych poszukiwań prowadzonych pod kierunkiem dra hab. Krzysztofa Szwagrzyka, z Biura Edukacji Publicznej IPN we Wrocławiu, nie udało się dokładnie zlokalizować miejsca ich pochówku.
tekst i foto: Remigiusz Biały