Rewitalizacja linii kolejowej Kobierzyce – Piława Górna. Czy jest szansa na połączenie z Ząbkowic Śląskich do Wrocławia?

 

Ponad dwa miesiące temu  Zarząd Województwa Dolnośląskiego ogłosił przetarg na rewitalizację linii kolejowej nr 310 Kobierzyce – Piława Górna, która będzie finansowana z programu Kolej Plus. Linia ta, stanowiąca łącznik pomiędzy magistralą podsudecką a Wrocławiem, została wyłączona z użytkowania w 1996 roku,  od tej pory następował bardzo szybki proces niszczenia infrastruktury kolejowej, nie tylko torowiska, które w niektórych odcinkach zostało rozebrane, ale również budynków dawnych stacji i przystanków kolejowych. W kwietniu 2019 linia  została przejęta przez samorząd dolnośląski i pojawiły się pierwsze wzmianki o możliwości przywrócenia na niej ruchu osobowego przez Koleje Dolnośląskie. Większość mieszkańców znających realia i stan techniczny linii potraktowało to jako spóźniony żart prima aprilisowy. Ale już w lutym następnego roku podczas swojej wizyty w Niemczy Premier Mateusz Morawiecki ogłasza, że jednym z priorytetów dla likwidacji wykluczenia komunikacyjnego w regionie, będzie rewitalizacja tejże linii.

Co dalej? W lipcu tego roku został ogłoszony przetarg na wykonanie planu i wstępne prace przygotowawcze na odcinku Łagiewniki – Piława Górna. Można zatem się spodziewać, że realnie w ciągu następnych 2 lat 38 kilometrowy odcinek Z Kobierzyc do Piławy Górnej zostanie uruchomiony. Samorządy zlokalizowanych na tej trasie miejscowości optymistycznie przyglądają się trwającemu procesowi, ale nie tylko oni, bo fakt udrożnienia tego połączenia daje nowe możliwości rozwoju działającym w pobliżu przedsiębiorstwom, zwłaszcza z branży wydobywczej. Arterię tę można również potraktować jako kolejny korytarz prowadzący ze stolicy Dolnego Śląska w atrakcyjny turystycznie region Sudetów, dając alternatywne turystyczne połączenie.

Pojawiają się jednak głosy krytyczne dotyczące uruchomienia tego odcinka, które przedstawiają zasadniczo dwa podstawowe argumenty. Pierwszy to krzyżowanie się linii z droga DK8, na której i tak już spowolniony ruch między innymi sygnalizacją świetlną w Łagiewnikach, może dodatkowo być hamowany na przejazdach kolejowych. Biorąc pod uwagę, iż zakłada się wykorzystanie tej trasy do transportu kruszyw z położonych w sąsiedztwie Pilawy Górnej kamieniołomów, to zamknięcie przejazdu może sięgać czasu nawet kilku minut, co w przypadku bardzo dużego natężenia ruchu w okresie weekendowym może być poważnym problemem. Wymagałoby to bardzo szczegółowej analizy natężenia ruchu na DK8 oraz dostosowanie odpowiednie rozkładu jazdy zarówno składów osobowych jak i towarowych.

Kolejnym przedstawianym problemem jest potencjalny brak zainteresowania przejazdami osobowymi – na trasie poza Kobierzycami mamy trzy duże miejscowości: Jordanów, Łagiewniki i Niemcza, co daje nam około 10 tysięcy mieszkańców. Oponenci uważają, iż to zbyt mało aby rewitalizacja i utrzymanie linii było zasadne.

Pojawia się zatem pytanie czy nie byłoby dobrym rozwiązaniem, jak od lat postulują mieszkańcy Ząbkowic Śląskich, uruchomienie bezpośredniego połączenia tego miasta z Wrocławiem z wykorzystaniem właśnie linii 310 oraz fragmentu linii 137. Wymagałoby to co prawda zmiany czoła pociągu w Piławie Górnej, ale w połączenie to może włączyć się dodatkowo 16 tysięcy mieszkańców Ząbkowic. Podczas wieloletniej debaty pojawiały się głosy, iż najkorzystniejszym sposobem stworzenia bezpośredniego połączenia Ząbkowic Śląskich z Wrocławiem byłaby budowa łącznika do linii 310 w kierunku Przerzeczyna Zdrój, z wykorzystaniem nieczynnej obecnie linii do Kondratowic na odcinku Szklary – Przerzeczyn Zdrój. Jednakże trwające obecnie przygotowania budowy drogi ekspresowej S8 wydaje się , że uniemożliwiają wykorzystanie takiego rozwiązania. Prostszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie w Piławie Górnej łącznicy w kierunku Ząbkowic Śląskich, co stworzyłoby dogodne włączenie w linię 137 w kierunku do węzła w Kamieńcu Ząbkowickim. Ale bez względu na rozwiązania techniczne związane z przebudową torowiska Koleje Dolnośląskie dysponują taborem, dla którego zmiana kierunku jazdy, nie stanowi żadnego problemu i taki proces może wiązać się z wydłużeniem postoju na stacji maksymalnie do 5 minut.

Mieszkańcy miejscowości położonych na linii 310 z niecierpliwością oczekują rozpoczęcia prac, daje to im szersze możliwości nie tylko w poszukiwaniu miejsca pracy, ale również dojazdu do szkoły, na uczelnię.  Każdy dojeżdżający do stolicy Dolnego Śląska drogą DK8 zdaje sobie sprawę, jak coraz bardziej uciążliwe jest poruszanie się nią, a gdy ruszą prace przy budowie drogi ekspresowej, może być to jeszcze większe wyzwanie.

Czy zatem istnieje realna szansa, że Ząbkowice Śląskie dzięki przywróceniu połączenia Kobierzyce – Piława Górna doczekają się również bezpośredniego połączenia z Wrocławiem? Z tym pytaniem zwrócimy się do władz samorządowych Dolnego Śląska, ale również do najbardziej zainteresowanych takim rozwiązaniem mieszkańców Ząbkowic Śląskich.