Ogłoszenia

Pieśni Chopina uświetniły Święto Niepodległości w złotostockim „Ewangeliku”.

Świąteczny dzień warto elegancko zakończyć. Podsumować uroczystości dodatkowym akcentem. Dzień Niepodległości okazale obchodzony w Złotym Stoku został zwieńczony koncertem w ramach XI Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego. Przed liczną publicznością w pięknie wyremontowanym kościele poewangelickim „Ewangeliku” wystąpili Magdalena Cornelius-Kulig – mezzosopran i Michel Bourdoncle – fortepian. Artyści wybrali na spotkanie ze słuchaczami kompozycje Fryderyka Chopina i Franciszka Liszta. I jak się okazało był to wybór trafny, inspirujący i bardzo odpowiedni właśnie na ten wieczór. A same interpretacje poszczególnych utworów, jakie zaproponowali muzycy potwierdzały zarówno najwyższej jakości precyzję wykonawczą, jak i nieszablonowe podejście do wybranego materiału. A co złożyło się na świąteczny program? Przede wszystkim aż 11 pieśni Fryderyka Chopina w efektownym wykonaniu Magdaleny Cornelius-Kulig z subtelnym akompaniamentem Michela Bourdoncle’a. Powszechnie wiadomo, że ten typ twórczości Chopin traktował z pewnym dystansem, niejako mniej poważnie. Często komponował je spontanicznie, w sytuacjach towarzyskich. Modne było przecież w romantyzmie domowe muzykowanie, a więc i muzyczne improwizacje. Wcale to jednak nie oznacza, że są utworami mniej wartościowymi. Ich wybór i wykonanie przez Magdalenę Cornelius-Kulig umiejętnie podkreśliło różnorodność tych kompozycji. Także to, że są w istocie niełatwe wykonawczo i interpretacyjnie. Usłyszeliśmy więc utwory pogodne i wesołe (czasem z nutką ironii), ale też nostalgiczne czy elegijne, bo oparte na tekstach pełnych dramatyzmu. Trzeba mocno podkreślić, że ta zmienna skala uczuć i nastrojów poszczególnych chopinowskich pieśni została przekonująco zaprezentowana przez artystkę złotostockiej publiczności. Swoją solową część występu francuski pianista rozpoczął od Nokturnu op. 72, nr 1 Fryderyka Chopina, ale najmocniej przykuł uwagę audytorium interpretacjami muzyki Franciszka Liszta, przede wszystkim zaś Vallée d’Obermann z pierwszej księgi Lat pielgrzymstwa. Połączenie wirtuozerii i refleksji artystycznej, niewątpliwa charyzma wykonawcza to cechy, które w pełni ujawniły się w interpretacji tego utworu. Michel Bourdoncle jest cenionym w świecie wykonawcą kompozycji Liszta, a do Złotego Stoku przyjechał prosto z Denver, w którym to z Lamont Symphonic Orchestra grał Koncert fortepianowy nr 2 kompozytora.

Ciekawie interpretowany i znakomicie wykonany program, do tego w dobrej atmosferze pięknego wnętrza uzasadniają tytuł relacji. To było piękne i wyjątkowe świąteczne granie.

Zapraszamy na ostatni koncert z cyklu Dolnośląski Festiwal Muzyczny.

15 listiopada 2023 o godz.19.30 odbędzie się ostatni koncert Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego XI edycji PONAD SZCZYTAMI CISZA w 2023 r. w kościele MATKI BOŻEJ RÓŻAŃCOWEJ W KŁODZKU

Podczas koncertu wystąpi Adam Tański, jest on absolwentem Conservatoire National Supérieur de Musique et de Danse w Paryżu w klasie organów prof. Michela Bouvarda oraz prof. Oliviera Latry. Ukończył również z wyróżnieniem Hochschule für Musik w Moguncji w klasie organów prof. Gerharda Gnanna oraz Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie organów prof. Magdaleny Czajki i prof. Jarosława Wróblewskiego.  

Artysta jest współzałożycielem i dyrektorem artystycznym festiwalu Etnosakralia Kurpiowskie łączącego muzykę organową z muzyką tradycyjną oraz improwizowaną. Od 2023 roku jest także kuratorem artystycznym festiwalu Sztuka Źle Obecna, który organizuje Instytut Pamięci Narodowej. 

W latach 2015-2017 artysta prowadził działalność pedagogiczną w Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi. W 2019 roku na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina obronił dysertację doktorską pt. Charakterystyczne cechy muzycznego folkloru kurpiowskiego jako podstawa w kreowaniu improwizacji organowych. 

W 2018 roku została wydana w serii wydawniczej „Biblioteczka Kurpiowska” jego pierwsza monograficzna publikacja zawierająca pięć utworów na instrumenty klawiszowe. W 2019 roku nakładem wydawnictwa Requiem Records ukazał się jego debiutancki album z improwizacjami organowymi pt. Polichromia.

Program:

Franciszek Liszt, Preludium i fuga na temat B-A-C-H

Robert Schumann, Skizzen für den Pedelflügen op. 58 nr 1

Adam Tański – postludium I

Robert Schumann, Skizzen für den Pedelflügen op. 58 nr 2

Adam Tański – postludium II

Robert Schumann, Skizzen für den Pedelflügen op. 58 nr 3

Adam Tański – postludium III

Robert Schumann, Skizzen für den Pedelflügen op. 58 nr 4

Adam Tański – postludium IV

Johann Sebastian Bach, Fantazja i fuga g-moll, BWV 542

„Igrzyska Śmierci” tym razem odbyły się w Hali Stulecia we Wrocławiu!

W Polsce 17 listopada, na świecie 15 listopada, a Wrocław już 13 listopada będzie mieć wyjątkową okazję wyświetlić przedpremierowo hollywoodzki hit, kręcony w Hali Stulecia: „Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”, którego trailer obejrzało 21 mln widzów!
Po ośmiu latach przerwy, 15 listopada cały świat obejrzy już piąty film z serii „Igrzyska śmierci”: „Ballada ptaków i węży”. Wrocław zobaczy go jako pierwszy – 13 listopada. W nowej odsłonie areną Dziesiątych Głodowych Igrzysk, podczas których bohaterowie stoczą walkę na śmierć i życie, stanie się Hala Stulecia.

– Wrocław jako miejsce realizacji tak ważnych zdjęć oraz baza produkcji wygrał z kilkoma innymi miastami europejskimi. Decydującą rolę odegrała Hala Stulecia, będąca jednym z głównych obiektów zdjęciowych, ale nie tylko – opowiada Robert Golb, prezes Zarządu Alex Stearn, firmy odpowiedzialnej za produkcję i realizację zdjęć w Polsce. – Przy tak skomplikowanych produkcjach wsparcie miasta jest po prostu konieczne. Bez tego elementu nie da się zrealizować takiego przedsięwzięcia. To wsparcie nie jest wsparciem finansowym, ale wsparciem organizacyjnym, i tylko i aż przyjaznym spojrzeniem na wymagającą realizację – dodaje.
„Igrzyska śmierci” powstały na kanwie powieści Suzanne Collins o tym samym tytule. Pierwsza część tego hollywoodzkiego hitu pozwoliła Wytwórni Lionsgate w 2012 roku ustanowić rekord sprzedanych w ciągu doby wejściówek, poprzednio ustanowiony przez sagę „Zmierzch”. Popularność i siłę amerykańskiej produkcji potwierdzają nagrody m. in. Złotego Globa, Saturna, MTV a także dziesiątki nominacji.

Wrocław na planie hollywoodzkiej produkcji
Za scenariusz do filmu odpowiadają Michael Lesslie i Michael Arndt, a za reżyserię Francis Lawrence, który pracował już przy poprzednich częściach oraz przy takich produkcjach jak „Jestem legendą”, „Czerwona jaskółka” czy „Constantine”.
– Francis Lawrence, reżyser filmu, bardzo polubił Wrocław. Każdego wolnego dnia chodził na Rynek do tutejszych kawiarni, aby napić się kawy. W wolne niedziele uwielbiał eksplorować lokalne restauracje, poznając przy tym tradycyjną polską kuchnię. Co ciekawe, podczas dłuższych przerw w kręceniu „Igrzysk śmierci”, zamiast wylotu z Polski do sąsiednich krajów, wolny czas wolał spędzać właśnie we Wrocławiu – zdradza Robert Golba.
W nagraniach udział wzięły gwiazdy światowego kina, m.in.: Rachel Zegler (odtwórczyni Lucy Gray), zdobywczyni Złotego Globu za najlepszą aktorkę w musicalu „West Side Story”, Peter Dinklage (Casca Highbottom), także wyróżniony Złotym Globem jako aktor drugoplanowy w „Grze o tron” czy Hunter Schafer (Tigris), aktorka młodego pokolenia, kojarzona z jedną z głównych ról w nagradzanym i nominowanym serialu „Euforia”.
Okres zdjęciowy do prequelu serii „Igrzyska Śmierci” trwał od 11 lipca do 5 listopada 2022 roku. W tym okresie były także robione zdjęcia we Wrocławiu, w Hali Stulecia.
Jak dodaje Marianna Rowińska, producentka firmy Alex Stearn:
– Cała amerykańska ekipa aktorów i producentów eksplorowała zakątki Wrocławia, umawiając się na wspólne szukanie wrocławskich krasnali na podstawie specjalnych map przygotowanych przez Biuro Promocji Miasta i Turystyki. Wszyscy bawili się przy tym wspanialePoza krasnalami, Mika Saito, zakochała się we wrocławskich pączkach. Kupowała je dla siebie i całej załogi, a następnie robili degustacje smaków.
W 2006 roku wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Hala Stulecia, projektu niemieckiego architekta i wizjonera Maxa Berga, stała się jednym z najważniejszym elementów filmowej scenografii.
Produkcja Igrzysk Śmierci to bez wątpienia jedna z najbardziej wymagających i niesamowitych realizacji w całej, bardzo bogatej przecież, historii Hali Stulecia. Jesteśmy dumni, że tak profesjonalna ekipa wybrała właśnie nasz obiekt. Zawdzięczmy to oczywiście niezwykłej modernistycznej kopule, ale też całemu nowoczesnemu zapleczu, jakie posiada zarówno hala, jak i cały kompleks. Było to wymagające przedsięwzięcie, udało nam się spełnić wyśrubowane oczekiwania producentów i dzięki temu już za parę dni widzowie na całym świecie będą oglądać wnętrza największej wizytówki Wrocławia – opowiada Jakub Grudniewski, prezes Hali Stulecia.
Pierwszy światowy trailer do najnowszej części „Igrzysk śmierci” z wrocławskimi akcentami obejrzało już 21 mln widzów.


Wrocław pierwszy przed całym światem
To wielkie święto widzieć wrocławską Halę Stulecia w filmie, który obejrzy cały świat. Z tej okazji wrocławianki i wrocławianie będą mogli jako pierwsi zobaczyć efekty hollywoodzkiej produkcji.
Cieszymy się z kolejnego światowego projektu filmowego zrealizowanego we Wrocławiu i możliwości organizacji jego przedpremierowego pokazu – mówi Radosław Michalski, dyrektor Wydziału Promocji Miasta i Turystyki Urzędu Miejskiego Wrocławia, przygotowującego premierę – Nawet jeśli nasze miasto nie w każdej z takich produkcji gra „samo siebie”, to każdy taki projekt jest okazją do dodatkowej reklamy i zaproszenia turystów podążających śladem ulubionych filmów – dodaje.
Prapremiera filmu „Igrzyska Śmierci: Ballada ptaków i węży” odbędzie się 13 listopada (w poniedziałek) o godz. 18:00 w Kinie Nowe Horyzonty, a bilety na ten wyjątkowy seans będzie można zdobyć już 8 listopada (w środę). Będą one dystrybuowane w dwóch punktach:
·        Kino Nowe Horyzonty (kasy biletowe) – 11.00-13.00 (lub do wyczerpania puli);
·        Hala Stulecia (Visitor Centre) – 13.00-15.00 (lub do wyczerpania puli).
Warto zaznaczyć, że liczba sztuk jest ograniczona – jedna osoba będzie mogła odebrać maksymalnie 2 bilety.
Do tej pory Wrocław można było zobaczyć już nie raz na ekranach wielkich telewizorów czy na najpopularniejszych platformach streamingowych. Mowa tu oczywiście o takich serialach i filmach, jak: „Sala samobójców, „Wielka woda”, „Belfer”, „Plagi Breslau” czy „Miasto 44″. Ale wśród tych produkcji znajdują się również hollywoodzkie hity, jak „Most szpiegów” Stevena Spielberga, wielki przebój światowych festiwali – „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego czy pierwsza w historii malarska animacja „Twój Vincent” Doroty Kobieli i Hugh Welchmana. W tym gronie jest też kręcony niemal w całości we Wrocławiu wstrząsający „Charakter” Mike’a van Diema, który wywalczył Oscara dla Holandii.
Ogólnopolska premiera „Igrzysk śmierci: Ballada ptaków i węży” odbędzie się dopiero 17 listopada.

zdjęcia: hungergames.movie

Callliope Duo w Muzeum Ziemi Kłodzkiej.

Muzyka i zjawiska fizyczne

, czyli Sarah Stamboltsyan – fortepian i Artashes Stamboltsyan – skrzypce wystąpili kolejny raz w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego. Twórczo podjęli się odpowiedzi na propozycję organizatorów bieżącej, XI edycji i zaproponowali program, który wypełniał hasło sezonu, czyli „Ponad szczytami cisza”.

W sali muzycznej Muzeum Ziemi Kłodzkiej wykonali kompozycje, których interpretacje pokazały ich doświadczenie koncertowe, wielorakie umiejętności w nawiązaniu i utrzymaniu skupienia słuchaczy. Poszczególne wykonania zwróciły na jeszcze jedną, niebagatelną cechę ormiańskiego duetu, a mianowicie na to, że czystość dźwięku każdego z instrumentów elegancko uzupełniała brzmienie drugiego. Jakich utworów wysłuchała publiczność w niedzielny wieczór? Zaczęło się ze wszech miar klasycznie – od ​Sonaty D-dur, op. 5 nr 1 Arcangello Corellego. Kolejne zaproponowane i wykonywane utwory potwierdzały klasę artystyczną muzyków, którzy dzisiaj pracują (i działają w ciekawym stowarzyszeniu) w saksońskim Reichenbach. Usłyszeliśmy kolejno Roberta Schumanna Fantasiestücke, ​ op. 73, następnie bardzo interesującą „perełkę” muzyki kameralnej Richarda Wagnera, a mianowicie Ein Albumblatt A-dur czy „odkrycie” artystów z czasów, gdy byli studentami konserwatrium w Erywaniu, czyli ​Serenadę A-dur Alexandra Zemlinskiego. Główną częścią programu były zaaranżowane na skrzypce i fortepian przez Artashesa Stamboltsyana, specjalnie na ten wieczór, cztery pieśni Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego i Roberta Schumanna. Zaaranżowane ciekawie i nowocześnie. Doczekamy się ich niebawem na płycie Calliope Duo, a kłodzka publiczność usłyszała ich prapremierowe wykonanie. Muzycy program koncertu zakończyli  kompozycjami „tanecznymi”. Najpierw był to cykl Béli Bartóka sześciu Rumuńskich tańców ludowych a na finał usłyszeliśmy dwa Tańce węgierskie (7 i 2) Johannesa Brahmsa.

Dlaczego taki tytuł relacji? Już wyjaśniam. Koncerty XI Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego odbywają się w wielu miejscach. To wiadomo od lat – w pałacach, zamkach, kościołach, salach koncertowych. I za każdym razem jest to dla publiczności, organizatorów i muzyków ciekawe doświadczenie. Także od strony, no właśnie, zjawisk fizycznych. Każde z tych miejsc ma własną, stałą akustykę. Zwykle bardzo dobrą. Po niedzielnym koncercie jeden ze słuchaczy podzielił się z organizatorami taką oto refleksją: kiedy przed rokiem w ramach Festiwalu w sali muzycznej MZK występowali Nicoletta Guarasci i Marco Venturi dźwięki były albo przytłumione albo nadmiernie eksponowane, brzmiały płasko, nie miały głębi dzisiaj z kolei miały kilka wymiarów, brzmiały wyraziście i efektownie. Jakbym wybrał się na seans 3D. Takie wrażenia. Bardzo ciekawe. Do różnorodnych doświadczeń osób związanych z DFM dochodzi więc jeszcze jedno. Akustyka sali może ulec zmianie.

„Kochaj bliźniego swego…” – koncert rodziny Sygnału Miłosierdzia w Kłodzku.

Chór i Orkiestra Sygnału Miłosierdzia zagra tym razem dla wiernych z Kłodzka. 29 października 2023 o godz. 19.00 w kłodzkim Centrum Kultury przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego (ul. Wyszyńskiego 1) ponownie będzie można posłuchać koncertu Kochaj Bliźniego Swego … w wykonaniu Sygnału Miłosierdzia. To kolejny czas obchodów DNI PAPIESKICH noworudzkiej Rodziny. Obchody te nie tylko przybierają formę muzyczną, ale przede wszystkim są opowiedzianą katechezą o miłości na podstawie encykliki Jana Pawła II Ewangelia życia, Evangelium vitae. Czterdziestoosobowy skład artystów tradycyjnie poprowadzi dyrygent Kacper Birula. Koncert odbędzie non-profit. Wydarzenie może odbywać się dzięki pozyskanym środkom zewnętrznym, sponsorom oraz ludziom o otwartych sercach, którzy materialnie wspierają dzieło.

Zapraszamy do udziału.

Profesorska precyzja i hiszpański temperament. Dolnośląski Festiwal Muzyczny ponownie zagrał we Wrocławiu.

Z Moliny de Segura w Murcii do Wrocławia jest ponad 2500 kilometrów. Spora odległość. Odległe lokalizacje i geografia nie przeszkadzają organizatorom w tym, żeby wyszukiwać wysokiej klasy wykonawców muzyki, jaka jest prezentowana w ramach XI edycji Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego. W tym sezonie z przesłaniem zapożyczonym z wiersza J.W. Goethego – „ponad szczytami cisza”. I oto w czwartkowy wieczór, 14 września, w sali koncertowej Palace Platinum Hotel wystąpił dla publiczności duet Pilar Valero – fortepian i Ramon Gomez – wiolonczela z Moliny de Segura właśnie. Muzycy cenieni, profesorowie swoich instrumentów w rodzinnym mieście, zapraszani często do wykonywania koncertów w wielu miejscach. Tuż po występie we Wrocławiu wezmą udział w szacownym Festiwalu Muzyki Odnalezionej w Tarnowie.

Tytułowe: profesorska precyzja to przede wszystkim dbałość o to, żeby dźwięk miał swoją jasność, precyzję i żeby wybrzmiał odpowiednio (optymalnie) z drugim instrumentem, hiszpański temperament z kolei to dynamiczne rozłożenie akcentów muzycznych, a także, co bardzo cenne dla nas słuchaczy, ulokowanie, gdzie trzeba emocji. Jaki program wybrali artyści, że relację ze spotkania z nimi można tak zatytułować? Rozpoczęli kontemplacyjną Elegią Gabriela Fauré, by przejść w rejony „salonowe” za sprawą Poloneza C-dur, op. 3 Fryderyka Chopina i przy okazji zaprezentować wiodącą rolę fortepianu w duecie. Kompozytorem, którego cenią i znakomicie interpretują muzycy duetu Valero-Gomez jest Manuel de Falla. Wybrzmiały kolejno jego Romanza, Melodia oraz El paño moruno, Nana, Canciōn, Asturias, Polo z cyklu Canciones populares españolas. Wszystkie dosłownie prezentujące hiszpański temperament wykonawców. Ich uzupełnieniem stały się Andaluza Enrique Granadosa i czteroczęściowa Suita hiszpańska Joaquina Nina.

Udział duetu w tarnowskim przedsięwzięciu (muzyka odnaleziona) nie jest przypadkowy. Odnajdują bowiem i wykonują tę odzyskaną w zakamarkach archiwów muzykę. Publiczności wrocławskiego wieczoru zaprezentowali Sicilianę Theresii von Paradis – kompozytorki austriackiej z przełomu XVIII i XIX wieku, której ciekawe utwory pokryły się przez lata kurzem zapomnienia, a których słucha się z dużą przyjemnością.

I na zakończenie tytułowa teza w odniesieniu do publiczności: co ważniejsze dla słuchaczy – precyzja czy wykonawczy temperament? Nietrafiona opozycja. Połączenie obu cech sprawia, że koncert jest ze wszech miar udany. Jak ten, którego wysłuchaliśmy z przyjemnością i satysfakcją w Palace Paltinum Hotel.

Zapraszamy na wyjątkowy koncert związany z historią i kulturą muzyczną Wrocławia w Kościele Garnizonowym pw. św. Elżbiety we Wrocławiu.

Wyjątkowi artyści Thomas Cornelius  (organy) oraz Radosław Pujanek (skrzypce) przygotowują program związany z historią i kulturą muzyczną Wrocławia oraz Śląska, proponowane przez nich utwory kompozytora i organisty św. Elżbiety Maxa Gulbinsa,  Moritza Brosiga wrocławskiego kompozytora i organisty katedry wrocławskiej, Adolfa Friedricha Hessego wrocławskiego kompozytora i organisty wirtuoza, ucznia wybitnego pedagoga Józefa Elsnera u którego uczył się Fryderyk Chopin,  Heinricha Reimanna dolnośląskiego kompozytora pochodzącego z Krosnowic koło Kłodzka, który był organistą Filharmonii w Berlinie, dopełnią dzieła współczesnej wrocławskiej  kompozytorki Agaty Zubel. Thomas Cornelius planuje także premierowy utwór nawiązujący do motywu przewodniego Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego Ponad szczytami skomponowany dla Wrocławia i wyjątkowych organów w kościele św. Elżbiety.

RADOSŁAW PUJANEK

I Koncertmistrz Filharmonii Wrocławskiej. Ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną

  1. I.J. Paderewskiego w Poznaniu w klasie prof. Bartosza Bryły oraz Akademię Muzyczną
  2. F. Chopina w Warszawie pod kierunkiem prof. Iwony Wojciechowskiej. Laureat konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych, stypendysta m.in. Fundacji „Amadeus” oraz Fundacji Ewy Czeszejko-Sochackiej „Promocja Talentu”.

Występował jako koncertmistrz, solista i kameralista w Europie, Azji i obu Amerykach. Jako koncertmistrz NFM dokonał licznych nagrań płytowych i archiwalnych, m.in. płyt wyróżnionych nagrodami Fryderyk, BBC Award i międzynarodową nagrodą krytyków muzycznych ICMA.

Jako gościnny koncertmistrz występuje w kraju i zagranicą, m.in. w Niemczech, Austrii, Hiszpanii, Norwegii, Szwajcarii, Meksyku i Chile. W grudniu 2022 występował w roli koncertmistrza w Brukseli na zaproszenie renomowanej Opery Królewskiej La Monnaie w światowej prapremierze opery On Purge Bebe Philipa Boesmansa, którą transmitowała na żywo telewizja Arte.

Propagator i miłośnik kameralistyki, od 2015 jako Dyrektor Artystyczny programuje Cykl Kameralny Narodowego Forum Muzyki. W jego serii wystąpiły m.in. takie gwiazdy jak Misha Maisky, Midori, Piotr Anderszewski, Julian Rachlin, Artemis Quartet, Hagen Quartet, Noah Bendix-Balgley, Garrick Ohlsson, Rafał Blechacz, Bomsori Kim i inni.

Radosław Pujanek wykłada w Akademii Muzycznej im. K. Lipińskiego we Wrocławiu. Prowadzi kursy mistrzowskie i kameralne oraz zasiada w jury ogólnopolskich konkursów skrzypcowych.

THOMAS CORNELIUS

Jako organista, kompozytor i dyrygent, Thomas Cornelius jest jednym z najbardziej wszechstronnych muzyków swojego pokolenia. Jego koncerty i występy w Elbphilharmonie, zwłaszcza z własnymi kompozycjami, są legendarne. Jest organistą Elbphilharmonie, a także stałym członkiem orkiestry NDR Elbphilharmonie. Odpowiada za dźwięk organów w Wielkiej Sali Elbphilharmonie. Był zaangażowany w ponad 150 koncertów z szeroką gamą instrumentów. Ponadto ma zróżnicowany program artystyczny i pedagogiczny, skoncentrowany na nauczaniu sztuki muzyki organowej i budowy organów, od starożytności do czasów współczesnych. Występy pod batutą znanych dyrygentów, takich jak Marin Alsop, Herbert Blomstedt, Alan Gilbert, Kent Nagano i Krzysztof Urbański, zaprowadziły go do renomowanych sal koncertowych w Europie, Ameryce i Azji. Za swoje interpretacje otrzymał kilka międzynarodowych nagród. Był także głównym dyrygentem gościnnym chóru i orkiestry Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Jego dorobek kompozytorski obejmuje utwory symfoniczne, solowe i chóralne, a także dzieła na instrumenty klawiszowe oraz muzykę kameralną i filmową (ponad 40 międzynarodowych produkcji), wszystkie zamówione przez znaczące instytucje.

 

20 sierpnia 2023, godz.19.00 

Kościół Garnizonowy 

Bazylika Mniejsza pw. Św. Elżbiety we Wrocławiu

Radosław Pujanek – skrzypce

Thomas Cornelius – organy

PROGRAM

Moritz Brosig 1815-1886

Fantasie g-Moll

Thomas Emanuel Cornelius 1986

Über allen Gipfeln (PONAD SZCZYTAMI) – Nowy utwór na organy i skrzypce (2023, prawykonanie światowe)

Max Gulbins 1862-1932

Festfantasie

Heinrich Reimann 1850-1906

Toccata e-Moll

Agata Zubel 1978 (arr T. E. Cornelius 2023, prawykonanie światowe)

Memory of Bronze

Adolph Friedrich Hesse 1809-1863

Postludium c-Moll

 

Dolnośląski Festiwal Muzyczny XI edycja PONAD SZCZYTAMI CISZA to kontynuacja ważnego przedsięwzięcia muzycznego i interdyscyplinarnego, jakie prowadziliśmy i nadal zamierzamy prowadzić w zabytkowych pałacach, zamkach i kościołach Dolnego Śląska w latach 2013-2022, a które spotyka się ze znakomitym odbiorem publiczności i krytyków. PONAD SZCZYTAMI CISZA to motyw przewodni XI edycji DFM, i incipit Nocnej Pieśni Wędrowca J. W. von Goethego, który w 1790 odwiedził Wrocław i Dolny Śląsk. Podążając śladami jego wędrówki możemy odkrywać wspaniałości przyrodnicze i architektoniczne regionu. XI edycję DFM muzycznie pragniemy zadedykować polskim i europejskim twórcom, którzy dopełniają idee filozoficzne, artystyczne, kulturowe tego wielkiego twórcy, myśliciela i przyrodnika mającego wpływ na ukształtowanie europejskiego romantyzmu.

Klezmer Quartet ponownie zachwycił publiczność Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego w Polanicy-Zdroju

Udany dla publiczności i wykonawców koncert w plenerze to nie tylko jego dobre zorganizowanie, ale przede wszystkim „trafienie” w odpowiednią pogodę. Bardzo zmienna w ostatnich dniach aura (od afrykańskich upałów, przez niespodziewane burze po wilgotność jak w buszu) sprawia, że niełatwo muzyka „na żywo” może zabrzmieć poza salami koncertowymi. W piątek 28 lipca organizatorzy zdecydowali, że występ Darka Wójcika vel Davidka – bas wraz z towarzyszącym mu Szaweł Lipski Klezmer Quartet odbędzie się w muszli koncertowej Parku Zdrojowego w Polanicy.

Okazało się, że było to odważne i pomysłowe rozstrzygnięcie. Dlaczego? Program, jaki usłyszeliśmy, a o nim za chwilę, po prostu znakomicie zabrzmiał w otwartej przestrzeni, a pogoda pozwoliła na przyjemne spotkanie wykonawców i publiczności pod jasnym, bezchmurnym niebem. Współpracujący ze sobą od lat muzycy wprowadzili od początku znakomitą atmosferę, umiejętnie rozłożyli nasze, słuchaczek i słuchaczy, nastroje – wzruszali, bawili, pozwalali na chwilę refleksji. A to ostatnie między innymi po to, by wypełnić hasło tegorocznej XI edycji Dolnośląskiego Festiwalu Muzycznego, czyli „Ponad szczytami cisza” – koncert był bowiem częścią tego przedsięwzięcia.

Program, jaki został zaprezentowany to mozaika świetnie zaaranżowanych kompozycji tradycyjnej muzyki klezmerskiej. Utworów zarówno melancholijnych, jak i pełnych energii. Zawsze jednak takich, które angażują publiczność. Oto kilka tytułów: Vu nemt men a bisele mazel/Gdzie znaleźć garść szczęścia, Mamele/Mateczko, Piosenka o złotej krainie  Ajde Jano/Dos lid fun goldenem land  Ajde Jano, Tumbalalayke, As der Rebbe Elimelech /Kiedy Rebe Elimelech, Shabbat Shalom/Spokojnego Szabatu czy Dona dona. Wymowne i ciekawe aranżacje utworów wokalno-instrumentalnych artyści przeplatali z kompozycjami instrumentalnymi. Wśród nich jako najważniejszą należy potraktować muzyczną wersję Psalmu 34. Jego tłumaczenie – zaprezentowane publiczności – ma swoją siłę i doniosłość. Na nasze tu i teraz: Jakim ma być człowiek, co miłuje życie i pragnie dni, by zażywać szczęścia?/Powściągnij swój język od złego, a twoje wargi od słów podstępnych!/Odstąp od złego, czyń dobro; szukaj pokoju, idź za nim! (Biblia Tysiąclecia, Ps 34, 13-15).

Z takim przesłaniem bardzo liczna publiczność, która szczelnie zajęła całą przestrzeń wokół sceny, wychodziła z plenerowego spotkania z zespołem Szaweł Lipski Klezmer Quartet i z solistą Darkiem Wójcikiem.

Muzeum Papiernictw w Dusznikach Zdrój zaprasza na nowe wystawy.

Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdrój to jeden z najciekawszych obiektów kulturalnych Ziemi Kłodzkiej.

Muzealne wystawy prezentują historię papiernictwa, technologię przemysłu papierniczego oraz dzieje polskiego pieniądza papierowego i sztukę papieru. Każdy zwiedzający może również wziąć udział w warsztatach czerpania papieru, a wykonane przez siebie arkusze otrzymuje na pamiątkę.

Muzeum prezentuje  również bardzo interesujące wystawy czasowe, których wspólnym mianownikiem jest oczywiście papier.

Zapraszamy do ich objerzenia!

 

„O papierze, który zyskał miano wiecznotrwałego” – 7 lipca – 22 października 2023 r.

Wystawa prezentuje aktualny stan wiedzy na temat papierów czerpanych wytwarzanych w historycznym młynie papierniczym w Dusznikach-Zdroju. Stanowi próbę odpowiedzi na pytania, jaka była receptura na ten wyjątkowy papier, jaki wpływ na jego trwałość miała lokalna woda źródlana, skąd pozyskiwano surowce do jego produkcji i jakie z tym wiązały się problemy dla właścicieli młyna. Ukazuje, jak wyglądała praca szmaciarza, bez którego trudu nie byłoby dawniej papieru. Ekspozycja uwidacznia również ewolucję znaków wodnych stosowanych na przestrzeni wieków w dusznickiej papierni oraz ich wykorzystanie w historycznych dokumentach.

 

„Przestrzeń relacji” – 22 lipca 2023 – 7 stycznia 2024 r.  

Wystawa w muzealnej Galerii sztuki papieru prezentująca twórczość studentów i absolwentów Pracowni Papieru Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Kuratorem wystawy jest dr hab. Magda Soboń, prof. uczelni, kierownik Pracowni Papieru.

„Dziedzictwo kulturowe UNESCO. Czesko-polski ślad” – 23 czerwca – 15 września 2023 r.

Wędrująca wystawa plenerowa, prezentująca osobowości z zakresu kultury, związane z Czechami i Polską oraz czeskie dobra kultury wpisane na listę UNESCO. Wystawa autorstwa Jiřego Králíka.

Pielgrzymka Rodzin Diecezji Świdnickiej ponownie zagościła w Wambierzycach.

Pielgrzymka Rodzin diecezji świdnickiej po raz kolejny zagościła w wambierzyckim sanktuarium. Spotkanie rozpoczęło się  Mszą św., której przewodniczył biskup Ignacy Dec, który w swoim kazaniu podkreślał, przed jakimi trudnościami stoi współczesna polska katolicka rodzina. Wskazał na wielką odpowiedzialność, jaka stoi nie tylko przed rodzicami ale również rządzącymi, aby stworzyć odpowiednie warunki do wychowania dzieci i młodzieży. Podczas Mszy św. miało miejsce również odnowienie przyrzeczeń małżeńskich.

Jak mówił ks. Mieczysław Rakoczy, diecezjalny duszpasterz rodzin – Pielgrzymka Rodzin to czas, aby oddać nasze serca i modlitwy Matce Bożej Królowej Rodzin i prosić o błogosławieństwo dla naszych bliskich. Na zakończenie Mszy św. podziękował wszystkim diecezjalnym ruchom, których celem jest rozwój duchowy małżeństw za zaangażowanie w codziennej trosce nad rodzinną jak również za przygotowanie tej  uroczystości.

Tradycyjnie, kontynuacją pielgrzymki było spotkanie w sąsiedztwie wambierzyckiej bazyliki na zabawach zorganizowanych dla całych rodzin. To również doskonała okazja do wspólnych rozmów o mijającym roku formacyjnym zgromadzonych tu ruchów m.in. Spotkań Małżeńskich i Domowego Kościoła.

Diecezjalną Pielgrzymkę rodzin wsparły w tym roku Gmina Radków oraz OSP Wambierzyce, przygotowując atrakcje dla dzieci oraz miejsce na organizację spotkania.