Województwo dolnośląskie ma szansę na dodatkowe środki z rezerwy programowej programów regionalnych.

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zakończyło konsultacje Umowy Partnerstwa, która określa na co zostaną przeznaczone dotacje unijne z polityki spójności i Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w latach 2021-2027. Około 40% pieniędzy z polityki spójności trafi na programy regionalne zarządzane przez marszałków województw. 75% tych środków zostało już podzielonych, a 25% przeznaczono na rezerwę programową programów regionalnych, która podzielona zostanie w czasie negocjacji kontraktu programowego. Rozmowy w tej sprawie z przedstawicielami województw już trwają. W poniedziałek wiceminister Waldemar Buda spotkał się z marszałkiem województwa dolnośląskiego Cezarym Przybylskim.

Wiceminister Waldemar Buda przypomniał, że do rozdysponowania na wszystkie regiony jest jeszcze 7,1 mld euro. Każdy region ma szansę na dodatkowe fundusze z rezerwy programowej. Warunkiem otrzymania dodatkowych funduszy jest opracowanie i zgłoszenie przez marszałków dobrych projektów rozwojowych.

Zależy nam na wsparciu kluczowych i perspektywicznych inwestycji. Spotkania z marszałkami służą poznaniu wizji rozwoju województw

– podkreślił wiceminister Waldemar Buda.

Jak dodał minister – na Dolny Śląsk w ramach programu regionalnego i Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji trafi ponad 1 miliard 560 milionów euro.

Jest to kwota w ramach gwarantowanej puli, a jesteśmy jeszcze przed negocjacjami rezerwy programowej programów regionalnych, dlatego fundusze zwiększą się jeszcze

– podkreślał wiceminister Buda.

Region będzie mógł również korzystać z środków Funduszu Odbudowy oraz programów krajowych, finansowanych ze środków polityki spójności

– powiedział ł wiceminister Buda.

W przyszłej perspektywie UE na lata 2021-2027 fundusze unijne, razem ze środkami krajowymi, będą wspierać innowacje, przedsiębiorczość, cyfryzację, infrastrukturę, ochronę środowiska, energetykę, edukację oraz sprawy społeczne.

 

W nowej perspektywie finansowej na lata 2021-2027 województwo dolnośląskie awansowało z regionu słabiej rozwiniętego do regionu przejściowego. Oznacza to mniej środków dla Dolnego Śląska w porównaniu z perspektywą 2014-2020, co wynika z pierwotnego podziału według algorytmu zastosowanego w Umowie Partnerstwa. Region ma wciąż duże potrzeby rozwojowe, które pomogą zrealizować m.in. Fundusze Europejskie. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zastosowało jednak siatkę bezpieczeństwa, dzięki której region, mimo „przeskoczenia” do kategorii regionów lepiej rozwiniętych według metodologii unijnej, otrzyma co najmniej 60 procent kwoty, którą miał do dyspozycji w ubiegłej perspektywie. Dla województwa dolnośląskiego oznacza to dodatkowe 143 miliony euro.

W spotkaniu uczestniczył również, reprezentujący parlamentarzystów Dolnego Śląska, Michał Dworczyk, Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który podkreślił bardzo dobrą współpracę rządu z władzami samorządowymi województwa w prowadzeniu polityki rozwoju.

Województwo dolnośląskie jest jednym z najszybciej rozwijających się regionów w Polsce. Chcemy, aby to wysokie tempo zostało utrzymane w nadchodzących latach. Będzie to możliwe także dzięki znaczącym rządowym dofinansowaniom, które płyną do naszego regionu. Już wkrótce strumień środków ulegnie dalszemu zwiększeniu dzięki uruchomieniu środków europejskich. Regionalny Program Operacyjny, Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, Krajowy Plan Odbudowy oraz kontrakt programowy to elementy finansowania, które aktualnie podlegają negocjacjom. Jesteśmy przekonani, że rozmowy zakończą się satysfakcjonującym rezultatem

– mówił minister Michał Dworczyk, Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

1 marca wiceminister Waldemar Buda rozpoczął negocjacje kontraktów programowych. Do końca kwietnia minister spotka się z marszałkami wszystkich województw.

Konferencja PKP Intercity: polska kolej już od kilku lat realizuje politykę zielonego ładu

Polska kolej stoi przed bardzo dużą szansą na dalszy rozwój. Wierzymy, że dzięki polityce zielonego ładu będziemy mogli zwiększyć udział transportu kolejowego w całym sektorze transportowym – mówił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas konferencji „Zielony Ład na polskiej kolei ” zorganizowanej 11 marca przez PKP Intercity S.A. w Centrum Prasowym PAP.

„Warto mówić o polityce zielonego ładu, warto praktycznie każdego dnia dbać o to, aby w przestrzeni debaty publicznej ten temat był aktualny, był żywy” – wskazywał minister Adamczyk podkreślając, że to właśnie kolej osobowa i towarowa może być jednym z największych beneficjentów Europejskiego Zielonego Ładu.

 

„Kolej emituje do atmosfery średnio trzy razy mniej zanieczyszczeń niż transport drogowy i osiem razy mniej niż transport lotniczy. Więc jest o co walczyć, bo z jednej strony to szansa na zmniejszenie emisji, a z drugiej możliwość wykorzystania środków unijnych. Łączna wartość wszystkich środków unijnych zaangażowanych w strategię zielonego ładu to ok. 1 bilion euro. Mam nadzieję, że część tych środków finansowych zasili transport kolejowy w Polsce” – powiedział minister infrastruktury.

Według niego polska kolej, przy znacznym wsparciu rządu, rozpoczęła realizację strategii zielonego ładu jeszcze zanim Unia Europejska ogłosiła ten plan w 2019 r. Odniósł się tu m.in. do ogromnego programu inwestycyjnego PKP Intercity na lata 2016-2023 „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji”, na którego realizację przeznaczono 7 mld zł. Zakłada on zakup nowego i modernizację istniejącego taboru oraz zaplecza technicznego.

Tego zdania był też wiceminister Maciej Małecki, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. „Europejski Zielony Ład wprowadza rozwiązania ekologiczne, ale i bez tego polska kolej postawiła na zielone, zakochała się w ekologii – stwierdził Małecki. – Szereg działań, takich jak wymiana i modernizacja taboru, stawianie na lokomotywy hybrydowe, wykorzystywanie każdej okazji do rozwiązań ekologicznych przy modernizacji dworców kolejowych pokazują, że ochrona środowiska jest oczkiem w głowie polskiej kolei” – podkreślił.

„Dzięki rządowym inwestycjom polska kolej na drodze do zielonego ładu, do niskoemisyjności i zeroemisyjności w podróżach rozkładowych do 500 km jedzie po głównym torze. W latach 2021- 2030 bardzo przyspiesza na drodze do tego celu” – zaznaczył wiceminister Małecki.

„Inwestycja w kolej – to jest ekologia” – wskazywał Marek Chraniuk, prezes zarządu PKP Intercity S.A., dodając, że to transport torowy jest najbardziej przyjazny środowisku. Zdaniem Chraniuka kolej jest nie tylko ekologiczna, ale też – poprzez swoje projekty inwestycyjne – pobudza rozwój gospodarczy tworząc nowe, stabilne miejsca pracy. Prezes PKP Intercity S.A. poinformował też, że z programu „Kolej Dużych Inwestycji” zostało już wykorzystane 5 mld zł na realizację jego celów. Do 2023 r. 80 proc. całego taboru będzie nowa lub zmodernizowana.

„Z ogromną satysfakcją odbieram te wszystkie działania, które są określone jako Europejski Zielony Ład. Polska kolej już realizuje założenia pakietu klimatycznego związane z redukcją emisji dwutlenku węgla (red. do 2050 r. 90 proc.)” – podkreślił Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP S.A.

Uzupełnił, że o proekologicznej polityce kolei świadczy m.in. program inwestycji dworcowych, który zapewni pasażerom 200 nowoczesnych dworców, w tym dużo innowacyjnych dworców systemowych stanowiących projekt własny PKP S.A. Ten projekt w każdym segmencie swojej działalności realizuje działania proekologiczne – dworce są ogrzewane pompami ciepła, wyposażone w fotowoltaiczne, oświetlenie ledowe oraz wyposażone w system odzyskiwania wody deszczowej.

„To nie jest mówienie, jak mamy to robić, to opis tego, co już robimy – powiedział Mamiński. – Inwestycje w kolej to jest duża szansa, która zostanie zrealizowana z sukcesem dla naszych klientów, dla klimatu i przyszłości naszego społeczeństwa” – dodał.

Pandemia koronawirusa nie pozostała bez wpływu na polską kolej. Jak poinformował Ignacy Góra, prezes Urzędu Transportu Kolejowego w porównaniu do 2019 roku w 2020 r. zaobserwowano pewne spadki, przede wszystkim, jeśli chodzi o przewóz pasażerów. Liczba przewożonych osób spadła o 38 proc.

„Pandemia przewróciła świat do góry nogami, zwłaszcza w transporcie zbiorowym. Jednak to, że spadła liczba podróżnych nie oznacza, że polska kolej nie przygotowuje się do odbicia po ustaniu pandemii – odniósł się do tych danych wiceminister Małecki. – W czasie, kiedy mamy mniejsze obłożenie miejsc w polskich pociągach, to PKP Intercity pełną parą realizuje największy w historii program inwestycyjny. Wszystko po to, by po wyjściu z pandemii nasza kolej wróciła na szybką ścieżkę wzrostu” – wyjaśnił.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

 

Już od 15 marca rolnicy mogą składać wnioski o przyznanie płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego.

Już od 15 marca 2021 roku Biura Powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpoczynają przyjmowanie wniosków o przyznanie płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego.

NAJWAŻNIEJSZE ZMIANY W SYSTEMIE WSPARCIA BEZPOŚREDNIEGO W PORÓWNANIU Z ROKIEM 2020

  • w roku 2021 nie ma możliwości złożenia uproszczonego oświadczenia zastępującego wniosek o przyznanie płatności – wszystkie wnioski należy składać poprzez system eWniosek Plus.

  • do rolników nie będzie już przesyłany spersonalizowany formularz wniosku wraz z materiałem graficznym w wersji papierowej

  • dodatkowe wymogi w ramach płatności do pomidorów: wymóg założenia uprawy pomidorów z rozsady i minimalna obsada 20 tys. szt./ha;

  • brak różnicowania wysokości stawki płatności do roślin strączkowych na ziarno w zależności od powierzchni (dotychczas do pierwszych 75 ha upraw roślin strączkowych przysługiwała dwukrotnie wyższa stawka).

Ponadto, zgodnie z przepisami unijnymi, od roku 2021 konopie odmiany Finola nie są objęte wsparciem w Polsce. Wynika to z faktu, że w przypadku tej odmiany zawartość tetrahydrokanabinolu (THC) w roku 2019 i w roku 2020 przekroczyła dopuszczalną w Unii Europejskiej wartość, tj. 0,2%.

Jednocześnie, od kampanii 2021 r. rolnicy posiadający poniżej 10 ha gruntów ornych, we wnioskach o przyznanie płatności bezpośrednich, w ramach deklarowanych działek rolnych, wypełniając wniosek będą (analogicznie jak obecnie, rolnicy posiadający powyżej 10 ha gruntów ornych) podawali informacje na temat poszczególnych upraw. Zebrane w ten sposób informacje służyć będą realizacji działań PROW.

TERMIN SKŁADANIA WNIOSKU i ZMIAN DO WNIOSKU W ROKU 2021

Wniosek o przyznanie płatności wraz z wymaganymi załącznikami (dokumentami), składa się w terminie od dnia 15 marca do dnia 15 maja br.

W związku z tym, że w 2021 r. 15 maja przypada w sobotę, złożenie wniosku możliwe jest do dnia 17 maja 2021 r.

Wniosek może być także złożony w terminie 25 dni kalendarzowych po terminie składania wniosków, tj. do dnia 11 czerwca 2021 r., jednak za każdy dzień roboczy opóźnienia, stosowane będzie zmniejszenie płatności w wysokości 1% należnej kwoty płatności.

Zgłoszenia zmian we wnioskach można składać do dnia 31 maja 2021 r. 

SPOSÓB SKŁADANIA WNIOSKU

Wnioski składa się w formie elektronicznej, za pośrednictwem aplikacji eWniosekPlus. Aplikacja ta  udostępniona jest na stronie internetowej Agencji Restrukturyzacji i­­ Modernizacji Rolnictwa (ARiMR): www.arimr.gov.pl.

Do zapewnienia rolnikom pomocy technicznej w zakresie wypełniania i składania wniosków przez Internet, ustawa zobowiązuje Kierownika Biura Powiatowego ARiMR.

Trwają prace termomodernizacyjne w Szpitalu Uzdrowiskowym w Dusznikach Zdrój.

Zarząd Uzdrowisk Kłodzkich S.A. – Grupa PGU kontynuuje rozpoczęte inwestycje,o czym informuje Prezes Łukasz Surażyński i Wiceprezes Łukasz Czech. Po oddaniu do użytkowania nowej linii produkcyjnej „Staropolanki”, Szpital Uzdrowiskowy Jan Kazimierz Pawilon A w Dusznikach-Zdroju jak widzimy na zdjęciach zmienia oblicze. Kierownik Oddziału Piotr Maziarz poinformował nas, że termomodernizacja dachu to nie tylko inwestycja w ekologię ale wymierne oszczędności dla Spółki, wymiana pokrycia na dachówkę to inwestycja warta ponad 3 mln. zł. Zarząd Spółki szuka również środków pozabudżetowych, ponieważ w kolejce czekają inne obiekty Uzdrowiska.

 

Nowe przepisy dronowe.

Czego dotyczą przepisy dronowe?

Wielu amatorów fotografii często wykonuje swoje zdjęcia dronem, inaczej zwanym bezzałogowym statkiem powietrznym. Wykonywanie zdjęć, filmów z powietrza jest bardzo atrakcyjne ze względu na nietypową perspektywę robionych ujęć. Często jest również praktykowane przez fotografów ze względu na jedyną możliwość wykonania zdjęcia np. detali w architekturze, niedostępnych miejsc przyrody czy też ciekawą perspektywę zdarzeń społecznych takich jak koncerty czy zawody sportowe. Pojawiają się również nowe zastosowania dla bezzałogowych statków powietrznych takie jak dostarczanie przesyłek, transport czy przeprowadzanie badań z nalotu. Ogół norm prawnych regulujących ten obszar – obejmujący kategorie sprzętu, ich dostęp do strefy żeglugi powietrznej, uprawnienia i ograniczenia z tym związane – nazywamy przepisami dronowymi.

Od kiedy zmiany?

Już od 31 grudnia 2020 r. każdy, kto chce latać dronem (czyli bezzałogowym statkiem powietrznym) o masie powyżej 250 g lub dronem posiadającym kamerę (każdym – bez względu na jego wagę) musi zarejestrować się Urzędzie Lotnictwa Cywilnego, przejść szkolenie na internetowej platformie tego Urzędu pod adresem www.drony.ulc.gov.pl oraz zdać na niej egzamin.

Gdzie obowiązują nowe przepisy?

Nowe regulacje prawne zastąpiły dotychczasowe przepisy krajów UE i weszły w życie w takim samym brzmieniu jednocześnie we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Ukończone kursy i zdane egzaminy w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego a także w instytucjach, będących odpowiednikiem Polskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego w innych krajach UE, dają uprawnienie do korzystania z możliwości legalnego odbywania lotów bezzałogowym statkiem powietrznym na terytorium wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Ilu osób obecnie dotyczą zmiany przepisów?

W Polsce szacuje się, że jest ok. 200 tysięcy użytkowników dronów. Ponad 90 % tych użytkowników do legalnego latania powinno ukończyć szkolenie i pozytywnie zaliczyć egzamin online, co bez wątpienia finalnie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w ruchu lotniczym bezzałogowych statków powietrznych.

Czy taka zmiana przepisów była niezbędna?

Myślę, że większość z nas dostrzegając dynamiczny rozwój tej dziedziny naszego życia, ale też i płynące z tego tytułu realne zagrożenia, bez wątpienia potwierdzi, że jednolita regulacja w tym zakresie w całej Unii Europejskiej była potrzebna. Drony, które jeszcze kilka lat temu dominowały na rynku, były urządzeniami którymi można było sprawnie sterować zaledwie na odległość kilku metrów, a waga tych urządzeń i użyte materiały w przypadku awarii nie mogły wyrządzić większej szkody ludziom, czy też w ich mieniu. Dzisiaj mamy już urządzenia, które posiadają techniczne możliwości kontrolowanego lotu na odległość kilkunastu kilometrów i na wysokość kilku kilometrów. Są to także urządzenia, które posiadają dużą siłę ciągu i techniczne możliwości przenoszenia podwieszonych ciężkich materiałów, myślę że co do niebezpieczeństwa i potencjalnych zagrożeń z tego tytułu nie trzeba nikogo przekonywać. Zatem bez wątpienia należało wyraźnie określić przepisy, tak aby operator w sposób jednoznaczny wiedział jakie są ograniczenia w zakresie dopuszczalnej – w określonej strefie i przy wykorzystaniu określonego sprzętu – wysokości, odległości i okoliczności lotów urządzeniami bezzałogowymi.

Jakie są podstawowe założenia nowych przepisów?

Przede wszystkim odchodzi się od stosowanego wcześniej podziału/kategoryzacji lotów bezzałogowych na komercyjne i niezarobkowe, co z logicznego punktu widzenia było trudne do wyjaśnienia. Nowe przepisy obejmują wszystkie loty bezzałogowe, bez względu na ich cel. Ponadto nowe przepisy wprowadzają trzy kategorie lotów. Pierwszą która została nazwana otwartą – przeznaczoną dla lotów o najniższym stopniu ryzyka. Charakteryzuje się maksymalną wysokością lotów do 120 m oraz zakazem lotów nad zgromadzeniami /ta kategoria dotyczy przeważającej liczby lotów/. Druga i trzecia kategoria przeznaczona jest dla lotów o zwiększonym ryzyku operacji dla osób trzecich, nazwano je szczególną oraz certyfikowaną. Różnią się tym, że w kategorii szczególnej jest konieczne uzyskanie zezwolenia na dany lot, a w kategorii certyfikowanej oprócz konieczności uzyskania zezwolenia na dany lot niezbędne jest posiadanie dodatkowego certyfikatu.

Co jest celem zmian w przepisach?

Nałożenie na pilota drona nowych ograniczeń i obowiązków ma przede wszystkim na celu ujednolicenie procedur w tym zakresie w całej Unii Europejskiej, zaewidencjonowanie pojazdów bezzałogowych mogących uczestniczyć w ruchu powietrznym, także uświadomienie użytkownikom przestrzeni lotniczej dużej odpowiedzialności za bezpieczny lot w określonej strefie, a co za tym idzie odpowiedzialności za ewentualne szkody w mieniu lub zdrowiu osób postronnych. Preferowane jest posiadanie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej dla operatora bezzałogowego statku powietrznego. Na razie jednak bezwzględnego obowiązku posiadania takiego ubezpieczenia jeszcze nie wprowadzono. Jednakże biorąc pod uwagę bezpośrednie odnoszenie planowanych regulacji do ruchu drogowego wydaje się to nieuniknione. Co również istotne przed każdym lotem pilot powinien upewnić się czy w danej lokalizacji, w tym konkretnym momencie, dozwolone są loty. Niezbędne jest więc stałe korzystanie ze specjalistycznych aplikacji o strefach przestrzeni lotniczej lub pozyskiwanie tych informacji ze strony Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Jak wygląda rejestracja operatora?

Osoby poniżej 14 roku życia nie mogą zostać operatorami drona, a osoby powyżej 14 roku życia, które jeszcze nie ukończyły 18 roku życia, mogą zarejestrować się wyłącznie za zgodą opiekuna prawnego. W celu rejestracji wymagane jest podanie imienia i nazwiska operatora, adresu zamieszkania lub siedziby firmy, numeru telefonu i adresu e-mail osoby fizycznej lub prawnej, w której imieniu odbywa się rejestracja.

Jakie są sankcje za nieprzestrzeganie przepisów?

Każdy operator drona otrzymuje indywidualny numer rejestracyjny, który zobowiązany jest umieścić na swoim dronie. Rejestr zawierający operatorów dronów jest dostępny dla właściwych służb państwowych. Niedochowanie obowiązku umieszczenia przez operatora numeru rejestracyjnego na dronie jest zagrożone karą grzywny, natomiast każdemu naruszającemu ograniczenia w strefach przestrzeni lotniczej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

bezAtu

Pół tony odpadów komunalnych wytworzono na jedną osobę w UE. Polska na końcu zestawienia.

Pół tony odpadów komunalnych wytworzono na jedną osobę w UE; Polska na końcu zestawienia

W 2019 r. w UE wytworzono prawie 225 mln ton odpadów komunalnych. Odpowiada to 502 kg na osobę, co stanowi niewielki wzrost w porównaniu z 2018 r. (495 kg), ale w porównaniu ze szczytem w 2008 r. (518 kg) odnotowano spadek – podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Polska znalazła się na końcu zestawienia, wytwarzając relatywnie najmniej śmieci.

Najwięcej odpadów komunalnych na osobę spośród państw członkowskich UE wytworzyła w 2019 r. Dania – 844 kg. Inne kraje, które wytworzyły ponad 600 kg odpadów komunalnych per capita, to Luksemburg (791 kg), Malta (694 kg), Cypr (642 kg ) i Niemcy (609 kg).
Na drugim końcu skali znalazła się Rumunia, która w 2019 r. wyprodukowała 280 kg odpadów komunalnych na osobę. Trzy kolejne państwa członkowskie UE również wygenerowały mniej niż 400 kg śmieci na osobę. Były wśród nich: Polska (336 kg), Estonia (369 kg) i Węgry (387 kg).

Z danych Eurostatu wynika, że ilość odpadów poddanych recyklingowi osiągnęła w 2019 r. nowy rekord. W ciągu ostatnich lat ilość odpadów poddanych recyklingowi i kompostowaniu wzrosła prawie trzykrotnie z 37 mln ton (87 kg na osobę) w 1995 r. do 107 mln ton (239 kg na osobę) w 2019 roku.

Od 1995 r. Ilość spalanych odpadów komunalnych w UE podwoiła się z 30 mln ton (70 kg na osobę) do 60 mln ton (134 kg na osobę) w 2019 r.

Chociaż generowanych jest nieco więcej odpadów, całkowita ilość odpadów komunalnych składowanych na wysypiskach w UE zmniejszyła się od 1995 r. o ponad połowę: z 121 mln ton (286 kg na osobę) w 1995 r. do 54 mln ton (120 kg na osobę) w 2019 r.
W ub. tygodniu Parlament Europejski przyjął strategię niezbędną do transformacji zasady „biorę-przetwarzam-wyrzucam” w gospodarkę o obiegu zamkniętym. Strategia jest odpowiedzią na uchwalony w 2020 r. przez Komisje Europejską plan działania, który przewiduje osiągnięcie najpóźniej w 2050 roku w pełni obiegowej gospodarki unijnej, „neutralnej emisyjnie, zrównoważonej i wolnej od szkodliwych zanieczyszczeń”.

Źródło informacji: EuroPAP News

Planujesz otworzyć działalność gospodarczą? Zapoznaj się z ofertą „AGROREG”

Agencja Rozwoju Regionalnego „AGROREG” S.A. w okresie od 03.2021 do 06 2023 r. będzie realizować na terenie województwa dolnośląskiego projekt pod nazwą „Mój biznes – moja przyszłość”. Wartość projektu to blisko 3 000 000,00 zł. Działanie skierowane jest do osób młodych od 18 do 29 roku życia, które pozostają poza rynkiem pracy, utraciły zatrudnienie po 1 marca 2020 r. w związku z epidemią COVID – 19, nie uczestniczą w szkoleniu ani kształceniu.  W ramach projektu przyznanych zostanie 60 bezzwrotnych dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej w wysokości 23 050,00 zł. Uczestnicy Projektu zostaną kompleksowo przygotowani do prowadzenia własnego biznesu poprzez udział w szkoleniach i doradztwie. Zapewnione zostanie również wsparcie finansowe w początkowym okresie prowadzenia działalności gospodarczej w wysokości średnio 2 000,00 zł miesięcznie, wypłacane przez okres maksymalnie 6 miesięcy od dnia rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej. Wsparcie przeznaczone jest na pokrycie wydatków takich jak m.in.: ZUS, opłaty administracyjne, podatek. Uczestnicy projektu będą musieli utrzymać działalność gospodarczą przez okres 12 miesięcy.

Priorytet – rozwój regionu!

Fundacja Rozwoju Subregiony Wałbrzyskiego aktywnie wspiera lokalne inicjatywy, których celem jest podniesienie poziomu życia mieszkańców subregion oraz rozwój społeczeństwa obywatelskiego. Subregion wałbrzyski to obszar dotknięty w sposób szczególny przemianami gospodarczymi okresu transformacji, restrukturyzacja przemysłu wydobywczego i ciężkiego Wałbrzyskiego oraz  Sudeckiego Okręgu Przemysłowego doprowadziła do głębokiej recesji gospodarczej i trwałych zmian w mentalności mieszkańców tego obszaru. Podstawowe cele działania fundacji wynikają z przeprowadzonej szerokiej diagnozy obecnej sytuacji gospodarczej i społecznej regionu oraz określeniu głównych barier rozwojowych.

Celami Fundacji są: wspieranie rozwoju społecznego, gospodarczego, kulturowego i turystycznego, integrację wspólnot lokalnych, promocja oraz realizacja wspólnych interesów  jednostek samorządu terytorialnego, uczestniczenie w działaniach życia społecznego i gospodarczego, w szczególności w takich dziedzinach jak m. in.: przemysł, rolnictwo, usługi, ochrona środowiska naturalnego, ochrona zdrowia, dobroczynność i pomoc społeczna, oświata i wychowanie, kultura, sport oraz kultura fizyczna, ochrona zabytków i miejsc pamięci, wspólnoty religijne.

W ostatnim czasie fundacja zorganizowała szkolenie dla przedsiębiorców z obszarów wiejskich oraz małych miast. Szkolenie dotyczyło prawa podatkowego, przeprowadzone było w trybie on-line przez specjalistę z tej dziedziny dr hab. Marka Kopyściańskiego. Na szkoleniu omówione zostały zagadnienia dotyczące mechanizmu podzielonej płatności (split payment), System Telefonicznej Izby Rozliczeniowej oraz kryteria dochowania należytej staranności. W otwartym szkoleniu wzięło udział kilkunastu przedsiębiorców, którzy bardzo wysoko ocenili merytoryczną stronę szkolenia, które dotyczyło z ich punktu widzenia szczególnie ważnej sfery prowadzenia działalności gospodarczej.

Po szkoleniu został opracowany poradnik dla przedsiębiorców, który jest dostępny dla zainteresowanych, w tej sprawie należy się kontaktować pod adresem biuro@frsw.pl.

Poradnik będzie również dostępny do pobrania na stronie fundacji www.frsw.pl.

Rynek pracy wymusza zmiany w szkolnictwie zawodowym – pojawią się nowe zawody!

 

Automatyk, dekarz, monter nawierzchni kolejowej, technik budowy dróg, technik programista, technik robotyk, technik spawalnictwa – to wybrane zawody szkolnictwa branżowego, na które prognozowane jest szczególne zapotrzebowanie na pracowników na krajowym rynku pracy.

Już po raz trzeci Minister Edukacji i Nauki ogłosił w formie obwieszczenia prognozę zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy. Każdego roku, do 1 lutego, MEiN ogłasza prognozę w drodze obwieszczenia, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Oprócz zapotrzebowania na krajowym rynku pracy, obwieszczenie zawiera również wykaz potrzebnych zawodów w poszczególnych województwach. Celem prognozy jest wskazanie w jakim kierunku powinna kształtować się oferta szkolnictwa branżowego w odniesieniu do potrzeb krajowego i wojewódzkiego rynku pracy.

Prognoza jest podzielona na części krajową i wojewódzką. Określa ona ułożone alfabetycznie zapotrzebowanie na pracowników w poszczególnych zawodach. Prognoza na krajowym rynku pracy Prognoza krajowa zawiera alfabetyczny wykaz 28 zawodów, dla których, ze względu na znaczenie dla rozwoju państwa, jest prognozowane szczególne zapotrzebowanie na rynku pracy. Ma ona na celu wspomaganie szkolnictwa branżowego poprzez stymulowanie oferty szkół prowadzących kształcenie zawodowe.

Zawody o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa to: automatyk, dekarz, elektromechanik, elektronik, elektryk, kierowca mechanik, mechanik-monter maszyn i urządzeń, mechatronik, monter nawierzchni kolejowej, murarz-tynkarz, operator maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych, operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych i drogowych, operator obrabiarek skrawających, ślusarz, technik automatyk, technik automatyk sterowania ruchem kolejowym, technik budowy dróg, technik dekarstwa, technik elektroenergetyk transportu szynowego, technik elektronik, technik elektryk, technik energetyk, technik mechanik, technik mechatronik, technik programista, technik robotyk, technik spawalnictwa, technik transportu kolejowego.

 

W 2021 r. na liście krajowej pojawiły się po raz pierwszy 4 zawody:

• Dekarz – aktualne i przewidywane zapotrzebowanie na pracowników znacznie przekracza liczbę kształconych obecnie osób i wynika z potrzeb rynkowych zidentyfikowanych w branży dekarskiej.

• Technik dekarstwa (nowy zawód od września 2021 r.) – analizy rynku wykazały konieczność dalszego rozwoju kwalifikacji w zawodzie dekarz przez umożliwienie uzyskania bardziej zaawansowanych kwalifikacji i zapewnienie perspektyw rozwoju dla absolwentów zawodu.

• Technik robotyk (nowy zawód od września 2021 r.) – zmiany technologiczne powodują zasadność, a nawet konieczność wprowadzenia tego zawodu. Odpowiednie zaawansowanie kwalifikacji i innowacyjny charakter zawodu będą stanowić o jego atrakcyjności wśród potencjalnych uczniów.

• Monter nawierzchni kolejowej – zawód został dodany ze względu na planowany rozwój infrastruktury kolejowej, m.in. w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, a także z planami rządu w zakresie rozwoju sieci kolejowej w Polsce.

 

W części wojewódzkiej prognoza określa ona alfabetyczny wykaz zawodów o istotnym lub umiarkowanym zapotrzebowaniu na wojewódzkim rynku pracy. Pełny wykaz prognozowanego zapotrzebowania na zawody w skali kraju i z podziałem na województwa zawiera załącznik do obwieszczenia dostępny jest w Dzienniku Urzędowym RP „Monitor Polski” https://dziennikustaw.gov.pl/MP/2021/122

Dodatkowe informacje – czym jest prognoza? Każdego roku ministerstwo publikuje w formie obwieszczenia prognozę zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy. Pierwszy z takich dokumentów został opublikowany w 2019 roku. Prognoza zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego ma na celu wspomaganie celowego i adekwatnego kształcenia zawodowego, a tym samym przyczynianie się do przeciwdziałania bezrobociu wśród absolwentów szkół prowadzących kształcenie zawodowe w Polsce.

Prognoza uwzględnia dane Instytutu Badań Edukacyjnych opracowane w szczególności na podstawie statystyki publicznej (Główny Urząd Statystyczny), danych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Systemu Informacji Oświatowej. Ważną rolę odgrywają również opinie rad sektorowych do spraw kompetencji i Rady Programowej do spraw kompetencji, a także ministrów właściwych dla zawodów szkolnictwa branżowego. Prognoza stanowi syntetyczne ujęcie różnych źródeł opisujących tendencje na rynku pracy w kontekście strategii rozwoju państwa i regionów. Celem prognozy jest dostarczenie przesłanek do kształtowania oferty szkolnictwa branżowego adekwatnie do potrzeb krajowego i wojewódzkiego rynku pracy.

Procedury przetwarzania danych opracowane przez Instytut Badań Edukacyjnych (jednostka nadzorowana przez MEiN) pozwalają na wykorzystanie w sposób kompleksowy ogółu czynników wpływających na kształtowanie się podaży i popytu na pracę w perspektywie długofalowej. Celem było stworzenie prognozy zapotrzebowania na zawody na okres 5 lat, przy uwzględnieniu różnych dostępnych źródeł danych ekonomicznych, demograficznych i edukacyjnych na poziomie ogólnokrajowym i regionalnym, w przekroju branżowym. Wpływ prognozy na szkoły W ramach znowelizowanych przepisów prawa oświatowego, samorządy na 2022 rok otrzymają zwiększoną subwencję oświatową na szkoły kształcące w zawodach, na które prognozowane jest szczególne zapotrzebowanie na krajowym rynku pracy, wskazane w prognozie z roku 2021. Dzięki opublikowanej prognozie, szkoły i organy prowadzące mogą zaplanować zawody, które będą uruchamiane w nowym roku szkolnym 2021/2022. Co istotne, decyzje podejmowane w tym zakresie, uwzględnią zróżnicowany sposób finansowania tych zawodów. Prognoza zapotrzebowania na krajowym rynku pracy jest uwzględniana przy podziale subwencji, co roku dotyczy uczniów rozpoczynających naukę w danym zawodzie i ma zastosowanie przez cały cykl ich kształcenia. Takie rozwiązanie zapewnia stabilność finansową samorządów w kształceniu zawodowym. Mają dzięki temu pewność, że decyzja o uruchomieniu kształcenia w zawodzie z listy zawodów o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa przełoży się na wyższe finansowanie w ramach subwencji przez wszystkie lata nauki.

Źródło informacji: MEN

Więcej środków dla naszego regionu – nowa perspektywa finansowa dla Dolnego Śląska na lata 2021-2027

Województwo dolnośląskie będzie głównym beneficjentem opracowanego przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej mechanizmu sefty net, którego zadaniem jest zminimalizowanie negatywnych skutków wynikających z niższej perspektywy budżetowej na lata 2021-2027.
Środki dla naszego regionu dzięki skutecznym rozwiązaniom krajowym, jeszcze przed negocjacjami kontraktu programowego wyniosą ponad miliard euro.

Podczas konferencji prasowej w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim Minister Michał Dworczyk poinformował, że konsekwencją dynamicznego rozwoju regionu Dolnego Śląska jest fakt, iż został on sklasyfikowany przez Komisję Europejską jako region w okresie przejściowym. Oznacza to mniejszą alokację środków dla województwa, które na przestrzeni ostatnich lat stało się liderem rozwoju gospodarczego.

 

– Wstępna alokacja środków w ramach RPO dla województwa dolnośląskiego wyniosła 870 mln euro. Razem z Panem Ministrem Waldemarem Budą chcielibyśmy przekazać dobre informacje – kwota podstawowa zostanie uzupełniona o 143 mln euro w konsekwencji czego suma środków dla naszego regionu wyniesie ponad miliard euro – podkreślał Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – Naszą ambicją jest wynegocjowanie kwoty powyżej 2,2 mld euro na lata 2021-2027. Dolny Śląsk ma do zrealizowania jeszcze wiele wspaniałych i bardzo potrzebnych inwestycji.

 

W dzisiejszymi wydarzeniu udział wziął także Wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej Waldemar Buda, który przekazał, że budżet województwa zasilony zostanie dodatkowo kwotą minimum 556 mln euro w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Fundusz ten
dedykowany jest przede wszystkim subregionowi wałbrzyskiemu i stanowi swego rodzaju rekompensatę za zlikwidowany w latach ’90 przemysł wydobywczy.

Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego Grzegorz Macko wśród flagowych przedsięwzięć i inwestycji, które zostaną zrealizowane w ramach nadchodzącej perspektywy budżetowej wymienił: zakup 20 nowych, elektrycznych pociągów dla Kolei Dolnośląskich, modernizację
dróg wojewódzkich, rewitalizację linii kolejowych, budowę Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu i oddziału pediatrycznego w Wałbrzychu oraz wsparcie dolnośląskich spółek uzdrowiskowych.

Wojewoda Dolnośląski Jarosław Obremski podziękował Wicemarszałkom Województwa Dolnośląskiego oraz dolnośląskim parlamentarzystom za podejmowanie działań, mających na celu dalszy rozwój naszego regionu.

– Chcę podziękować, zarówno panom Marszałkom, jak i naszym parlamentarzystom za bardzo dobrą współpracę, której pozytywne skutki możemy zobaczyć nie tylko już dzisiaj, ale także w przyszłości. Razem dla Dolnego Śląska możemy zrobić naprawdę dużo – mówił Wojewoda
Dolnośląski.

W konferencji udział wzięli także posłowie na Sejm RP Mirosława Stachowiak – Różecka i Marcin Gwóźdź, Wicewojewoda Dolnośląski Jarosław Kresa oraz Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski.